Słowo Pisane Cafe

Werka

Czas najwyższy wypróbować XD

riel

Ja na szczęście nie mam AXN Razz

P

Dobra. Miałam dziwny sen. Byłam na jakimś spotkaniiu kasowym, chyba oblewaliśmy dostanie się do dobrych szkół. Byliśmy w lesie i deptaliśmy ślimaki. Był z nami John. John Frusciante. Nie mam pojęcia, co on tam robił, ale mniejsza. Zgniatałam ślimaki i piłam z Johnem piwo. Potem wszyscy poszliśmy na jakąś galą oskarową, którą prowadzili John i Martyna. Nie pamiętam, czego to dotyczyło. Potem się wszyscy pożegnaliśmy, a ja i John wsiedliśmy do statku kosmicznego i wylecieliśmy w kosmos (WERONIKO, ZATŁUKĘ CIĘ ZA TO!!!). Lataliśmy sobie tak do końca mojego snu, miło nam się... gadało i trochę fruwaliśmy. I boże. Ach, John co chwila zmieniał fryzurę - raz miał krótkie włosy, a raz te swoje długie-cudne-urocze. Ech. Weronika, skopię Cię za ten fragment mojego snu.

Werka

*czuję się skopana*

*TOTALNIE skopana XDDDDDDDDDDDD*

Gryfica

Nom... To ja się żegnam na tydzień. Zostawiam Was same do 8.07. i mam nadzieję, że się nie pozabijacie beze mnie ^^ .
Całuski dla Was wszystkich :* .

EDIT: Len, bardzo podoba mi się Twój avatarek. Jest taki... niecodzienny Razz

.
EDIT2: Len, czy to Twoje nogi?

Len

NIE. To nie są moje nogi, Gryf xD Znalazłam fotke na devianie i zrobiłam z niej avatar. Ale zabiłaś mnie tym pytaniem. Skąd ci coś takiego przyszło do głowy? xDDD
I mi też się podoba mój avek. Jest uroczy i pasuje. Tylko, że ja nie nosze czarnych trampek. Obie pary, zarówno te wysokie, jak i zwykłe, mam niebieskie.

riel

A ja mam śliczne oliwkowo - kremowe i mam w planach czarne z różowymi sznurówkami, o!

Salianka

A ja mam czarne i jakieś takie wyższe, jasne moro (:
Ale avatar ładny, bardzo (:

Jenny

AAA! Kocham skarpety. I trampki.
Moje ulubione skarpety to chyba takie... takie kolorowe, z oddielnymi palcami i małpką. A na każdym palcu jest bananek:D

riel

Urocze, Jen ^^
Moje ukochane skarpetki przypominają nieco te z ava Leni, jeno nie mają tego białego.

A skoro rozpętała się dyskusja o avatarach informuję, że swojego zmieniać nie mam zamiaru. On jest za bardzo mój. Za bardzo charakterystyczny. Mam go tu od początku (wszędzie go mam właściwie) i nie zamierzam się z nim rozstawać ;]

Jenny

Hej, riel! Dzisiaj pierwszy! Nie jestem już muffinką!
A ja mojego avatara zmienię, jak tylko znajdę innego godnego MNIE Very Happy

riel

Aaaaaa, zapomniałam! Dzięki. Omg. Zapisałam sobie przecież! Jezus maria, skleroza.

EDIT: Masz awansem jeden dzień dłużej, jutro Ci zdejmiemy rangę i przyznamy kolejną.

Jenny

o_O
*nie rozumie...*

Salianka

A ja strasznie lubię avatary zmieniać, cały czas znajduję coś nowego, lepszego (: Skarpetki? Nie cierpię ;P

riel

Zdjęłyśmy wcześniej Jen, myślałam że Werka wróci z koncert jutro i dlatego nie mogłybysmy przyznać rangi.

Jenny

Borze szumiONcy, ja nadal nie rozumiem. przecież mam ci ja już: 'natchniony pisarz'... Ale, nie istotne. To o czym rozmawialiśmy? Ach tak, skarpetki. mam na sobie obecnie dziurawe stopki, żółto-białe.
Tez z bananem.
...
... bananofobia?