Słowo Pisane Cafe

riel

Wiecie co? W tym roku jakoś tak dziwnie nie czuć tej świątecznej atmosfery. Może to przez brak śniegu...?
A może przez to, że cały wigilijny wieczór grałam z bratem w strzelankę? ^^' Tak, widzę, że zaglądasz mi przez ramię, braciszku :>

Viga

Też nie czuję... Brak śniegu? Może, nie przeczę.
Ale pewnie głównie przez ogólny nastrój w rodzinie. Czułam, jakby wszyscy mieli sobie zaraz do gardeł skoczyć. To była naprawdę sztuczna wigilia... Szkoda Sad

Werka

Rozdaje optymizm. Za darmo. Bierzcie ile chcecie! Smile

Bo u mnie było bardzo fajnie. Poprawka - ciągle jest. Moi chrzestni zostają u mnie na noc, teraz piją w pokoju, którąś już kawę/herbatę. Całą rodziną poszliśmy na pasterkę, a że mamy zabawnych księży w parafii, to było bardzo miło, mimo iż stałam Razz

Prezenciki też całkiem, całkiem. Ale atmosfera najważniejsza i tu nie mam na co narzekać. Chociaż faktycznie..śnieg..z lekka mi go brakuje ^^

A teraz piję wspaniałą kawę made by ciocia Very Happy

W tle wspaniała piosenka Ewan McGregor - El tango de Roxanne z musicalu Moulin Rouge Smile

Przeglądam fora, zaraz wracam do gości... czego chcieć więcej? Smile

Len

Ja chcę śniegu. Za oknem wygląda, jak w listopadzie. Jakbym nie wiedziała to bym nie powiedziała, że to święta. Ale że na śniadanie zjadłam sernik i ciasto z kremem, galaretką i brzoskwiniami z puszki to jestem w dobym humorze. Kocham brzoskwinie z puszki.
A wiecie, że wczoraj główną atrakcjąwieczoru były niebieskie foczki, które kupiłam półrocznej kuzynce pod choinkę? Każdy je oglądał i każdy się zachwycał, że takie ładne. No nie wiem, jakby foczek nigdy nie widzieli. Co takiego mają w sobie niebieskie foczki, wy mi powiedzcie? No bo to już normalnie nie jest magia świąt tylko magia fok...

Gryfica

szlachcianka

Świątecznej atmosfery nie jest nam w stanie zapewnić, mimo wszelkich starań, nawet Tchibo Family i Coca Cola razem wzięte, bo śniegu ani na lekarstwo, trawka sie pięknie zieleni, a słoneczko radosnie wpada przez okna... . Ale jeśli chodzi o nastrój w rodzinie - to i owszem, jak najbardziej bożonarodzeniowy Smile

riel

Ja jak zwykle mam nieco spóźniony zapłon, ale dzisiaj po raz pierwszy poczułam świąteczny nastrój ;]

riel

Wiecie co? Mam pomysł. Nie wiem, jakie macie plany na Sylwester, ale ja siedzę cały czas w domu. Pomyślałam, że fajnie byłoby pogadać. To może imprezka na czacie, co? :] Bo z tego co pamiętam, ostatnio było świetnie ;] Jest ktoś chętny na powtórkę?

Werka

Moi rodzice w Sylwestra wybywają z domu, mam wolną chate Razz

Ale jeszcze nie wiadomo czy czasem ja też gdzieś nie pójdę, wygląda na to, że dopiero w sobotę się dowiem ^^ Ale jeśli nigdzie nie pójdę, to pozostaje mi telewizor i net, a wtedy byłabm bardzo chętna na czata Wink

BTW, Rielko, czy ty czasami odkurzasz swoje gg, czy ciagle tak jak ja na niewidocznym siedzisz? Razz

riel

Siedzę praktycznie dwadzieścia cztery godziny na dobę, tylko że na niewidocznym ^^' BTW, dzięki za życzenia. Pół godziny zastanawiałam się, co to za Weronika (nie miałam twojego gg ;]), ale dzięki xD (Proszę bardzo xP)
No, to byłoby super. Ktoś jeszcze chętny?

riel

(Ja przepraszam, że tak jeden po drugim, ale tu podobno można offtopować ;])
Werko, słyszałam, że organizujesz Sylwestra ;] Pakuję się w pociąg i jadę do ciebie xD
EDIT (później):
Musicie mi wybaczyć, wybitnie mi się dzisiaj nudzi. Przed chwilą rozmawiałam z czatem. Internetowym czatem. Ehh.

Werka

To dobrze słyszałaś Razz

Ej, ale jak tak serio, serio Very Happy

Mam wolną chatę całą noc xD Zapraszam, przyjeżdżajcie! xD

*szuka chleba i soli xD*

riel

Jasne. Warszawa - Kartuzy. To przecież rzut beretem, nie xD
Swoją drogą, zazdroszczę ,,wolnej chaty". Ja organizuję imprezkę (taa, dwuosobową xD) z rodzicami w sąsiednim pokoju. Zaszalejemy, nie ma co ;]

Werka

riel

Heeej, zaraz zaraz. Czy to znaczy, że jak uda ci się ,,zebrać ekipę" to nie zajrzysz na czata??? Nie może być! Protestuję!