Książki, które kochamy

Len

Holly, tutaj masz link do recenzji, którą napisałam na innym forum. Nie chce mi się powtarzać Wink

http://www.hogrartoweop.fora.pl/viewtopic.php?t=17

Bastet

Książki, które kocham...
Seria Harry Potter - bo to pierwsze książki, które czytałam.
Władca Pierścieni: Bractwo Pierścienia - bo poznałam to w bardzo dziwny sposób.
Zadziwiający Maurycy i jego uczone szczury - bo jest strasznie śmieszne i jest z kotem...

Le Pont Japonais

My lovly books:
Wiedźmin - A. Sapkowski - aż wstyd powiedzieć, ale przeczytałam narazie tylko 3 części, bo moja mama nie chce kupić więcej (razem z tatą jesteśmy oburzeni)
Władca Pierścieni, Hobbit, Silmarillion, Niedokończone Opowieści - J.R.R. Tolkien - co mam tu jeszcze powiedzieć, właśnie dzięki WP odkryłam wspaniał świat fantastyki
Kraina Kolorów - Księga Nadziei, Eliksir Przygód - Beata Ostrowicka - kocham, na razie przeczytałam tylko pierwszą część Krainy Kolorów, wiem, że wyszła już dawno 2, a może i 3. Trzeba iść do biblioteki, nie ma rady Smile

Dużo humory, miłości, przyjaźni, walka dobra ze złem, przygody.
Saga o Ludziach Lodu, o Czarnoksiężniku i Królestwie Światła - Margit Sandemo - norweska pisarka fantastyczna. Jej ksiażki są niezwykle wciągające, mają w sobie nutkę erotyzmu, bardzo dużo się w nich dzieje
ksiażki Meg Cabot - czytam je dla rozrywki, bardzo podoba mi się seria "Pośredniczka"
Córka Czarownic, Poczwarka itd. - D. Terakowska - wspaniała pisarka, wspaniałe ksiażki
ksiażki Andre Norton - kilka przeczytałam, jestem zachwycona Smile

Artemis Fowl - Eoina Coflera - na początku byłam do nich nieprzekonana, przy coraz kolejnych rozdziałach były to już moje ukochane ksiażki
Opowieści z Narni - Lewis - jak byłam w podstawówce to się w to zaczytywałam. I nadal to robię Smile

Jeżycjada - Musierowicz - mądre, ciepłe i wspaniałe książki (użyłam ich na rozprawce na egzaminie, dokładnie Mili Borejko)
Ania z Zielonego Wzgórza, Ania na Uniwersytecie itd. - Montgomery - miło jest do nich wracać, przypomnieć sobie, co jest naważniejsze

Carona

No to Carona też wymieni, bo kocha czytać:
* chyba za długo będzie wymieniać, więc autor: James Curwood, m.in. "szara wilczyca", Dziewczyna spoza szlaku" - za to, że jest w nich wiele samozaparcia bohaterów, piękne opisy przyrody, szybka, wartka akcja
* Jeżycjada Małgorzaty Musierowicz - za styl, przemyślenia, skałanianie do refleksji.
* "Jezioro osobliwości" i "Zapałka na zakręcie" za styl autorki, który niestety ulega ciągłej zmianie, dlatego nie podoba mi się "Pejzaż sentymentalny".
*"Straszny dziadunio", "Macierz", "Lato leśnych ludzi" i inne Rodziewiczówny, za treść, to trzeba przeczytać, uczą.
* Cała Ania z Zielonego Wzgórza plus dalesze części, "Emilka ze Strebrnego Nowiu" Montgomery.
*"Głowa na tranzystorach" i "Za mi nutę pierwsza miłość" Ożogowskiej za humor.
*"Opowieści z Narnii" - zwłaszcza osatnia część za piękną alegorię, którą tam znajduję.
*"Tajemniczy ogród" - za treść.
*Chmielewska oprócz "Lesia" za książki z humorem, ironią, za ciekawość, która mnie zawsze zżera, kiedy je czytam.
*"Ojciec chrzestny" - bo tak.
*"Pokolenie Teresy" Jackiewiczowej za zielony szalik w kieszeni miedzianego płaszcza i za pośmiertną maturę Cześka.
* cała twórczość Ludluma, za wspaniałe książki sensacyjne.
*"My, dzieci zdworca Zoo" bo się popłakałam i zżyłam z bohaterami.
*"Rozmowy z katem" Moczarskiego, bo dają do myslenia.
*Mały książę" za ideologię przyjaźni i miłości.
Mogłabym wymieniać, aledopiszę tylko wiersze Baczyńskiego, bo kocham najbardziej i Szymborskiej, bo kocham tak samo.

Jenny

A ja napiszę tylko o jednej, bo chociaż nie potrafię wyznaczyć ukochanego filmu, to książkę jak najbardziej.
Otóż jest to "Anioł Stróż" Nicolasa Sparksa. Chociaż do thriller, to zamiarem autora było, aby na pierwszym miejscu była miłość. I tak jest - książka opowiada o owdowiałej, dwudziestoparoletniej Julie, która na początku spotyka się z niejakim Richardem, przystojnym, młodym biznesmenem. Potem Julie orientuje się, że jednak jej miłością jest jej przyjaciel Mike, a Richard oczywiście okazuje się psychopatycznym mordercą. Cud miód. Gorąco wszystkim polecam Razz

Giwi

Bezapelacyjnie uwielbiam Dianę Wynne Jones autorkę np. Ruchomego Zamku Hauru czy serii o Cherstomanchim. Książki Jakuba Ćwieka rozwalają mnie na kolana, tak samo jak Kozak i Kossakowskiej. Lubię też takie książki niezobowiązujące jak np. Pośredniczka. Oczywiście seria Harry Potter. Jestem też fanką Jakuba Wędrowycza <3
A tak to książek mam mało, muszę dokupić.
A Hamlet jest fajny XD

.propagandowa

Kocham książki Jacka Piekary za brutalność słowa, dobitność i niekonwencjonalność.
Moim faworytem jest Milion Małych Kawałków James'a Frey'a. Potrafł wprowadzić mnie w osłupienie i podziw dla siły charakteru.
Wielbię Ewę Białołęcką za wszystko właściwie, od nocy z latarką pod kołdrą, po niesamowite poczucie humoru.
Maniakalnie czytam Stephena Kinga, chociaż później mam dziwne sny, typu czarownica goniąca mnie z siekierą albo, jak ostatnio, rysowanie pentagramu na zwłokach. Brr. To było przerażające.
Moje własne legendy: John R.R. Tolkien i Andrzej Sapkowski (może nie tyle za Wiedźmina, co Narrenturm i kontynuacje).
Jest też wielu autorów, których lubię, jak Pullman, Agatha Christie i polscy pisarze fantasy.
Po cichu i z nabożną czcią zaczytuję się w wiersze Zbigniewa Herberta, ale to akurat takie mało książkowe.

Bev.

Prawiek i inne czasy pani Olgi Tokarczuk.
Cień Wiatru Carlosa Ruiza Zafona.
Większość pozycji Doroty Terakowskiej.
No i oczywiście Tolkienowska Trylogia, bo o ile nie przepadam za fantastyką, to jednak tolkienowski świat jest... Cudowny!

Naita

Cień wiatru jeszcze przede mną, ale już wiem, ze to cacuszko, zauroczyło mnie samym opisem z tyłu okładki ^^

Giwi

Selene

Louis

Ulubione książki? Cóż, troche ich jest;)
Na pewno Idiota F. Dostojewskiego. Mogłabym czytac to bez ustanku, raz za razem. Swietnie skonstruowana fabuła i pogłębiona psychika bohaterów jest tym, co wredne indywidua kochaja najbardziej;)
"Portret Doriana Graya"- ksiązka, która przeraża. Czym? Zawartym w niej cynizmem, a także refleksją, jak wyglądałby mój własny portret, gdyby był obdarzony tka niezwyklymi właściwościami. Czy byłabym to ja? A może ktos zupełnie inny?[/b]
" Rok 1984", czyli o socjaliźmie i jego konsekwecjach słów kilka...
"Pianista" za to, że porusza tematyke wojenną. A tak sie składa, iz interesuje mnie okres II wojny światowej. Za naturalistyczne opisy, styl i chłód w opiywaniu przezytych wydarzeń.