[K] Gabinet osobliwości

Len

Jakoś mało tych recenzji. A w sumie do tej pory tylko jedna- Werki. Więc ja się dorzucam, lecz nie o filmie, a o książce.

Gabinet osobliwości

Na wstępie robotnicy w czasie rozbiórki budynku natrafiają na tunel, w którym znajduje się 36 ludzkich zwłok.
Następnie jesteśmy w muzeum, gdzie poznajemy doktor archeologii Norę Kelly. Spotyka ona w swoim gabinecie tajemniczego agenta FBI Pendergasta, który zabiera ją na budowę, aby zbadała zwłoki. Tam jednak natrafiają na przeszkody w postaci biznesmena, który pozbywa się ich z miejsca zdarzenia. Zanim opuszczają tajemniczy tunel, Nora odkrywa pewną rzecz. Sukienkę z zaszytą w środku wiadomością.
Pomaga jej ją wykraść jej chłopak, dziennikarz William Smithback. Teraz oboje są zaangażowani w tą sprawę. A wszystko przez agenta Pendergasta.
Chcą rozwikłać zagadkę tajemniczych morderstw sprzed ponad stu lat.
Jakiś czas po znalezieniu zwłok pojawia się naśladowca seryjnego zabójcy z XIX wieku. Jego ofiary, jak jak 36 znalezionych trupów, mają wycięty fragment rdzenia kręgowego z dolnej części pleców.

A wiecie co jest najśmieszniejsze w tej książce?
Że przez ponad 623 strony, na ani jednej nie ma wspomniane, jak agent specjalny Pendergast ma na imię...