Forum Słowo Pisane Strona Główna

Przed którymi się strzec?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Słowo Pisane Strona Główna -> Kultura
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Danatel
początkujący publicysta


Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: jestem?

PostWysłany: Pią 21:46, 10 Lut 2006    Temat postu:

Little_Vampire, rzeczywiście, można uznać Cię za dziwną Razz
Nie no, ale tak zupełnie serio, to zgadzam się co do książki "Ten Obcy". Niby krótka, ale strasznie się czyta. Nuuuuuuda

A Pan Kleks nawet mi się podobał, tylko zakończenie do kitu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kastrina
wszędobylski


Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 20:42, 17 Lut 2006    Temat postu:

"Felix, Net i Nika" Rafała Kosika.
Jest to książka łudząco podobna do Harry'ego Pottera choćby należy spojrzeć na jej bohaterów: to dwaj chłopcy i jedna dziewczyna. Imię tytułowego bohatera to Felix Polon. Idzie do nowej szkoły i... to zadziwiające! Niemalże od razu zaprzyjaźnia sie z drugim chłopcem, geniuszem informatycznym! Chłopiec nazywa się Net. Net Bielecki. Aż od razu chce się zapytać "przepraszam bardzo, ale co?!" - w każdym razie taka była moja reakcja.. Prawdziwego imienia szanownego Neta nie znamy ani my, ani nauczyciele, bo tak się do niego zwracają. Potem oboje zaprzyjaźniają się z panną Niką Mickiewicz. Nie wiadomo od jakiego imienia jest to skrót. Dominika? Weronika? Monika? Kolejne pytanie bez odpowiedzi...
Dalej bohaterowie przeżywają niezwykłe przygody. Zaczyna się od skradzionych pieniędzy, by wszystko skończyło się na rozwiązaniu zagadki Gangu Niewidzialnych Ludzi. Gdzieś po drodze można napotkać "subtelną" nić romansu pomiędzy Netem a Niką (Ron i Hermiona?). Najbardziej zadziwające jest jednak to, że Nika okazuje się od kilku lat żyć na własną rękę, gdyż jej rodzice nie żyją. A gdzie się podziały domy dziecka, przepraszam bardzo? Zdaje mi się, że Polska nie upadła jeszcze AŻ TAK nisko.
Poza tym nikogo nie dziwi, że Net potrafił stworzyć sztuczną inteligencję zwaną Manfredem, Nika posiada moce parapsychiczne, ojciec Felixa ma latający spodek i na spółkę z ojcem Neta bada powierzchnię Marsa... Acha, gdzieś tam po drodze cała trójka spotyka jeszcze Świętego Mikołaja...
Cała książka jest dziwnie nieposkładana. Czyta się ją tak, jakby każdy rozdział mówił o innej historii, a przecież to jest książka! I choć wszystkie zdarzenia się pod koniec wyjaśniają i niby wszystko się łączy, ale... sens tej książki autor już dawno zagubił i zdaje mi się, że za pisanie kolejnych części nie powinien się brać w żadnym wypadku!
Stanowczo odradzam wszytskim. Ja tę książkę mam w domu i przyznam, że żałuję wydanych pieniędzy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tusiaaa
Ignorant


Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: koczownik, to tu - to tam =)

PostWysłany: Sob 12:25, 25 Mar 2006    Temat postu:

Ja "Pana Kleksa" przeczytałam z kilka razy i bardzo mi się podobał, ale to daaaawno było. "Robinson Cruzoe" również moim zdaniem był ciekawy. "W pustyni i w puszczy" tak samo. Wygląda na to, że jestem jakaś nienormalna. Razz Pocieszę Was tym, że "Syzyfowe prace" z trudem dociągłam do połowy i poległam, ale ciążko jest ją porównywać z tymi, co wcześniej pisałam, bo książka o rusyfikacji, to już chyba kompletnie nikogo nie wciągnie. Po za tym ostatnio mam dużo problemu, żeby znaleźć w bibliotece coś dobrego. Jedno poprostu jest podobne do drugiego jak dwie krople wody. Nie ma nic nowego. W wyniku czego, mimo że jestem nie wierząca, zabrałam się za P. Coelho.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ellie_Kedward
pisarz - amator


Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 16:31, 11 Kwi 2006    Temat postu:

Ja odradzam oczywiście Szatan z siódmej klasy, Dekameron (wszystkie części i W pustyni i w puszczy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivanka
wszędobylski


Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z zaświatów

PostWysłany: Wto 18:48, 11 Kwi 2006    Temat postu:

Od "Ferdydurke" Gombrowicza z dala się proszę trzymać! Nie podchodzić z nawet bardzo długim kijem! Dzieci przed tym okropieństwem przestrzegać! Najlepiej pokropić wodą święconą i zakopać w ogródku!

NAsza pani od polskiego dała nam to jako lekturę... chociaż normalnie przerabia się dopiero w szkole średniej, a my dopiero 2gimn. Książka mnie zniesmaczyła, po prostu głupota... Może i przedstawia ludzkie zachowania, ale JEST BEZNADZIEJNA...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szlachcianka
utalentowany geniusz


Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grójec!

PostWysłany: Wto 19:15, 11 Kwi 2006    Temat postu:

No, Ferdydurke w 2gim (i w treciej też) to chyba lekka przesada. Kiedyś chciałam przeczytać chociaż kawałek, przed konkursem polonistycznym (bo akurat był Rok Gombrowiczowski). I też jakoś tak nie za bardzo... myślę, że po prostu jest za wcześnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Len
moderatorka sarkastyczna


Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod ciemnej gwiazdy

PostWysłany: Śro 17:02, 12 Kwi 2006    Temat postu:

Ellie_Kedward - Szatan z siódmej klasy był fajny! Kapitalny po prostu, czytałam dwa razy. Nie wiem, co się w nim mogło nie podobać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Pe
zaprzyjaźniony z piórem


Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolina Hollciaków

PostWysłany: Czw 10:52, 27 Kwi 2006    Temat postu:

W Szatanie z siódmej klasy? Ja już sama nie pamiętam, co w nim było złego, ale mi również się nie spodobał.
Krzyżaków jakoś zniosłam i jestem z siebie dumna, bo przeczytałam całych w tydzień (bo tyle czasu nam dała moja genialna polonistka, która na dodatek jest moją głupiąwychowawczynią), ale jest książka, która zostawiła mi trwały uraz na psychice, z którym będe musiała żyć już do końca życia...
Stary człowiek i morze... To był jakiś koszmar, a nie opowiadanie. Masakra...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tusiaaa
Ignorant


Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: koczownik, to tu - to tam =)

PostWysłany: Czw 12:08, 27 Kwi 2006    Temat postu:

A ja przeczytałam Ferdydurkę. Bardzo fajna jest. Może poprostu za trudna dla Was była, bo to jest dosyć zakręcona groteska, że się tak wyrażę, i nie wszyscy muszą związać koniec z końcem. Razz
Szatan z siódmej klasy był OK.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katie
początkujący publicysta


Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miejsca, do którego nie chodzą grzeczne dziewczynki.

PostWysłany: Czw 12:20, 27 Kwi 2006    Temat postu:

Skup się, Kat...
Książka, na myśl o której ogarniają cię spazmy, pocą ci się ręce, trzęsą kolana...

Jest.

Wychodzi z zakamarków pamięci. Obrzydliwe i straszne.

"Krzyżacy". Przebrnęłam przez jeden tom i dwa rozdziały. Aghaaa! To było straszne. Do dziś mam stany lękowe na myśl o dwunastoletniej [czy tam czternoastoletniej] pannie młodej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Pe
zaprzyjaźniony z piórem


Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolina Hollciaków

PostWysłany: Czw 12:22, 27 Kwi 2006    Temat postu:

No to jest fakt, chociaż reszta naprawdę była znośna, tylko pisana koszmarnym jezykiem, a opisów było strasznie dużo. Pod koniec czytałam już co dwie strony Razz

A żałuj, że nie doszłaś do tego jak Jurandowi wydłubali oczy i obcięli rękę Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katie
początkujący publicysta


Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miejsca, do którego nie chodzą grzeczne dziewczynki.

PostWysłany: Czw 12:25, 27 Kwi 2006    Temat postu:

Tata mi opowiadał. Z całym zaangażowaniem. I kiedyś też mi streszczał jakiś film, historyczny bodajże.
Tak plastycznie opisywał, jak wibjali faceta na pal...

Swoją drogą - ze sprawdzianu ze znajomości lektury dostałam cztery plus. Co ciekawe, nawet filmu nie oglądałam i nie miałam pojęcia, jak się skończy Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tusiaaa
Ignorant


Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: koczownik, to tu - to tam =)

PostWysłany: Czw 12:38, 27 Kwi 2006    Temat postu:

Gratuluję! Nam na szczęście oszczędzają tego typu sprawdzianów. Odkąd jestem w gimnazjum - nie pisałam ani jednego. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Le Pont Japonais
zaprzyjaźniony z piórem


Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 rząd, 5 grób

PostWysłany: Nie 16:33, 07 Maj 2006    Temat postu:

"Jezioro Osobliwości" - Siesickiej i "O krasnoludkach i o sierotce Marysi" Very Happy Dwie książki, które przyprawiają mnie o dreszcze i nudności. Nad sierotką zasypiałam (3 klasa podstawówki Razz ), a jezioro ... no comments Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Little_Vampire
początkujący publicysta


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Varsovie

PostWysłany: Nie 16:37, 07 Maj 2006    Temat postu:

Co do Jeziora Osobliwości to przyznaje. Miałam szczere chęci, by je przeczytać, ale przebrnęłam tylko przez parę pierwszych stron. Teraz leży u mnie już chyba drugi rok i dzięki Bogu, że jest z biblioteki ^^
Jakoś mi sie ciężko czyta powieści o życiu doczesnym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Słowo Pisane Strona Główna -> Kultura Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin