Ulubiony film

riel

Ostatnimi czasy moja koleżanka postanowiła nawrócić mnie na właściwą drogę i spisała mi listę filmów, które MUSZĘ obejrzeć. Tu muszę się przyznać, że do tej pory oglądałam bardzo, bardzo mało filmów, więc zaległości mam spore.
W tym temacie chciałabym, abyście wypowiedzieli się na temat swoich ulubionych filmów (żebym mogła uzupełnić moją listę o nowe pozycje xD). Ja sama, pomimo znikomego doświadczenia i nieznajomości wielu filmów wartych obejrzenia, mogę wyróżnić takie tytuły, jak:
1. Piraci z Karaibów - genialna obsada (xD), wciągająca fabuła i zabójcze teksty kapitana Jacka Sparrowa xD Już nie mogę się doczekać drugiej części.
2. Władca Pierścieni - ile razy ja już to oglądałam? Znam już na pamięć. Genialna ekranizacja znakomitej książki mistrza Tolkiena. Muszę przyznać, że to jedyny przypadek, w którym mogę stwierdzić, że film podobał mi się bardziej, niż książka.
3. Dirty Dancing I - dwójka nie była już tak genialna. Czy ktoś potrzebuje uzasadnienia? Wink

4. Chicago - uwielbiam musicale. Na dodatek niektóre cytaty z tego filmu po prostu rozbrajają.
5. Marzyciel - kolejny film z Johnym Deppem Wink

Na prawdę wzruszający i z głębokim przesłaniem. Popłakałam się.

Jestem pewna, że czegoś zapomniałam. Cóż, jakby co, to dopiszę Wink

A wy? Jakie są wasze ulubione filmy, i co moglibyście polecić innym?

Viga

Dużo filmów oglądałam, ostatnio mam stres związany ze szkołą i się to niestety nieco zmieniło :/ Może kilka najważnieszych, które utkwiły mi w pamięci:
1. Dracula 2000 - połączenie faktastyki z religią. Dla mnie to był dopiero szok Shocked

Horror.
2. Bruce Wszechmogący - komiedia, może nieco dziecinna, niekiedy denerwująca i banalna, ale kocham wykonanie... eee... nieważne, kogo. Wink

3. Stygmaty - kolejna pozycja z tych bardziej religijnych. I znów ogromne wrażenie na mnie wywołało.
4. Opowieści z Narnii - obsada, ładnie przedstawiona historia z książki.
5. Jeździec bez głowy - horror, z góry uprzedzam. Ale nieźle trzyma w napięciu, tylko trochę dużo krwi. Co tam... acha, jedyny minus jak dla mnie to przedstawienie samego aktu zabijania. Zupełnie, jakby to było normalne, niczym krojenie chleba.
6. 13 duchów - kocham ten film. Wzruszenie, akcja, trzyma w napięciu. Tylko, że horror.

EDIT: Jak widać, conajmniej połowa to horrory. Kocham tego typu filmiki.
A co do "Piratów..." - nie mogę sie do nich przekonać. Dla mnie to denne nieco. "Dirty dancing 2" był według mnie lepszy, ale to zależy od gustów... i od obstdy, oczywiście. Wink

Carona

Carona wymienia:
1. Dirty Dancing - obsada, ogólnie cały. Dwójki nie oglądałam, ale jedynka świetna
2. Uwierz w ducha - och, och, świetne. Kocham, wzruszające.
3. Gniew oceanu - za każdym razem pod koniec płaczę.
4. Tango&Cash - ostatnio ogladałam i jest śmieszne.
5. Shrek - za teksty.
6. Stowarzyszenie umarłych Poetów - za Robina Williamsa, za "kapitanie, mój, kapitanie", za wszystko.
Zakończmy na tym, więcej nie pamiętam, potem dopiszę.[/b]

Little_Vampire

Ulubione filmy :

1. Wywiad z Wampirem - genialna ekranizacja książki, gra aktorska, muzyka, klimat - po prostu wszystko! Oglądałam parę razy. Ten film naprawdę mną poruszył, w szoku byłam w przez tydzień, pobił rekord Very Happy

2. Requiem dla snu - niezwykle zrobiony film, nietypowy, okrutny i poruszający. Muzyka wręcz genialna. Polecam nie tylko jako dokument.
3. Piraci z Karaibów - popieram Riel w stu procentach Smile

4. Afera Naszyjnikowa - kocham filmy kostiumowe, a ten mnie po prostu zachwycił. Francja, XVIII wiek, humor, fabuła i prawdziwa historia. Coś mega jak dla mnie Wink

5. Edward Nożycoręki - popłakałam się, z Johnny'm Deppem. Mówi samo za siebie.
6. Polskie Komedie (Sami Swoi, Jak rozpętałem drugą wojnę światową, Poszukiwany - Poszukiwana, Miś). Tego chyba nie trzeba argumentować Smile

Co do "Marzyciela"... Mam na dvd, ale nie oglądałam, choć mnie ciągnie. To samo tyczy się "Chicago". Horrory omijam szerokim łukiem, choć "Jeźdżca..." obejrzałam i mi się podobał, nawet bardzo. "Dirty Dancing" ... Nie ciągnie mnie, choć tyle osób się tym zachwyca. Może kiedyś obejrzę Wink

Carona

Właśnie, jak mogłam zapomnieć o polskich komediach?!
Sami swoi: "A ten co, po moim niebie lata?"
Miś - za miski przykręcane do stołu, za łyżki na łańcuchu, za angielski na stacji kolejowej (te pyzy tylko ulepszają akcent Very Happy

)
Czterdziestolatek - zawartość cukru w cukrze, czyli domowa produkcja bimbru.
Pułkownik Kwiatkowski - za całokształt, za wrażliwość, za postawę, za wszystko.
Jak rozpętałem drugą wojnę światową - "Grzegorz Brzęczyszczykiewicz"
I wiele innych, które śmieszą i bawią, ale uczą. Że też nie pamiętałam o tym na egzaminie, ten felerny temat...

Len

A ja podam tytuły może mniej popularne, ale kapitalne. Tak pod względem treści, jak i wykonania.

Nieustraszeni Bracia Grimm - Zakochałam się w tym filmie. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Za baśnową atmosferę, treść i szlamowego potworka Very Happy

Siła Strachu - Horror psychologiczny. Koniec zupełnie inny niż się na początku spodziewałam. Nie powiem jaki, bo zepsuję wam niespodziankę.
Dogma - Komedia pełną parą. Zupełnie inne spojrzenie na religię chrześcijańską. Pozwolę sobie zacytować coś, co mi się strasznie spodobało: "- Pobłogosław zlew!"

Bastet

No więc...
1. Matrix - podoba mi się nieopisanie xD
2. Władca Pierścieni - a zwłaszcza Powrót Króla.
3. Piraci z Karaibów - tak jak Riel.
4. Opowieści z Narnii - jakoś mi się spodobało.
5. Shrek - jak Carona, za teksty.

Ivanka

Piraci oczywiście rządzą bezapelacyjnie, zwłaszcza Will i Jack Wink

WP to moje bożyszcze, ale wolę Dwie Wieże... Ach, ten Aragorn... Wink

Dirty Dancing...ale bardziej II niż I. Bo jest wspaniała muzyczka, któą aktualnie po prostu zbrzydziła ta okropna Shakira :/ Claudette sto razy lepiej śpiewa Smile

Moulin Rouge. Dwa tysiące razy oglądane.
Opowieści z Narnii, muzyka po prostu świetna! I w ogóle, piękne!

Little_Vampire

Wszyscy zachwyceni Władcą Pierścieni... Ja jestem jakaś inna. Próbowałam obejrzeć pierwszą część to zasnęłam, druga - powtórka z sennej rozrywki. Ode mnie ma oskara tylko za kostiumy i widoczki Wink

To samo tyczy się Matrixa. Na dwójce zasnęłam, na trójce zasnęłam, a jedynka była tak obrzydliwa, że wyłączyłam telewizor. Genialne fabuła, pomysł, założenie, ale wykonanie jakoś mnie nie porwało. Za dużo efektów jak dla mnie.

Viga

Little_Vampire co do Matrixa mam podobne odczucia. ^^' Nie Umiałam przebrnąć przez pierwsza część. Bóg mi świadkiem - próbowałam, ale w efekcie wyłączyłam w połowie filmu. Do dalszych części się nie porywałam. Chociaż... dwójkę oglądałam też do połowy Very Happy

Władca... Nie podobało mi się zakończenie, ot co. Takie strasznie ckliwe jak dla mnie. Dziwne, Nienaturalne. Ale i w jednym, i w drugim filmie pomysły było świetne moim zdaniem.
Nie umiem przekonać się do Piratów z Karaibów. Odrzuca mnie ten film. Nie tylko samo wykonanie, ale i kostiumy według mnie były straszne. Maleńki plusik za pomysł, ale to wszystko.

verte

to może ja podam filmy, które nie są masówkami (przynajmniej nie wszystkie, a sporo (!) ich podam)...

1). Amadeusz - na podstawie sztuki. kostiumowy. przedstawia jedną z alternatywnych wizji śmierci i życia Mozarta.

2). Amelia - proste i ciepłe kino francuskie. no i audrey taoutou.

3). American Beauty - coś pięknego. i tyle.

4). Baraka - dla osób, którzy lubią piękne widoki i klimatyczną muzykę.

5). Bezseność - warto dla williamsa, jako czarnego charakteru. wciąga nawet.

6). Billy Elliot - cudowna, ciepła opowieść.

7). Cudowni Chłopcy - dość ciekawa historia.

8 ). Czekolada - dla deppa, dla muzyki, dla klimatu, dla przesłania.

9). Człowiek, który płakał - głównie dla deppa. film może nie powala, ale ciekawy.

10). Deszczowa Piosenka - klasyk. cudo.

11). Dzielna Pani Brisby - animacja. jedna z moim ulubionych. z lat dziecięcych.

12). Dzień Świra - bo po prostu warto.

13). Edward Nożycoręki - dla magii. baśń dla dorosłych.

14). Efekt Motyla - ciekawe. aczkolwiek, dla mnie byłoby lepsze bez kutchera.

15). Farinelli: ostatni kastrat - kostiumowy. trochę długi, ale bardzo dobry.

16). Frankenstain - ten z de niro. bo pokazuje tę historię inaczej niż tysiące głupawych filmów o "potworze".

17). Fuckin Amal - skandynawskie kino. dobry film. ale nie dla każdego, ze względu na tematykę.

18 ). Gnijąca Panna Młoda Tim'a Burton'a - ciekawy, nieco gotycki. uroczy.

19). Grease - za piosenki i za taniec.

20). Grobowiec Świetlików - animacja japońska. wzruszający. o wiele bardziej niż większość filmów.

21). Jesus Christ Superstar - super musical (:.

22). K-PAX - ciekawy i ciepły.

23). Kolor Purpury - piękny.

24). Koyaanisqatsi - cudowne obrazy i ukazanie 'prawdy' o świecie. że nie ma równowagi.

25). Księżniczka Mononoke - znów animacja japońska. nazwisko hayao miyzaki mówi tu samo za siebie.

26). Marzyciel - luźna historia j.m. barriego. piękny w swojej prostocie.

27). Merlin - bo to też klasyk i ma coś w sobie (:.

28 ). Miasto Aniołów - wzruszający.

29). My, dzieci z dworca Zoo - większość pewnie wie, o czym opowiada.

30). Mój sąsiad Tottoro - kolejna animacja miyzakiego. uroczy film.

31). Niekończąca się opowieść - samo za siebie. lubię do tego wracać za każdym razem (;.

32). Pan od muzyki - piękna historia. kino francuskie.

33). Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły - za deppa i jego kreację sparrowa.

34). Piętro Wyżej - polski. stary. z eugeniuszem bodo. z piosenkami "umówiłem się z nią na 9-tą" i "sexapeal".

35). Podwójne Życie Weroniki - muzyka. historia. muzyka. pomysł. muzyka. klimat. muzyka. przesłanie. muzyka.

36). Przebudzenia - naprawdę wzruszający film.

37). Przeminęło z wiatrem - to TRZEBA obejrzeć.

38 ). Pół żartem, pół serio - komedia. dobra komedia.

39). Requiem dla snu - za muzykę, opowiadanie, klimat.

40). Sekretne okno - ciekawy.

41). Seksmisja - "kobieta mnie bije..." (:

42). Sen życia wg Monty Pythona - absurdalne. wspaniałe.

43). Skazani na Shawshank - interesujący.

44). Skrzypek na dachu - cudowny musical.

45). Spirited Away: W Krainie Bogów - znów miyzaki.

46). Starsza pani musi zniknąć - dobra komedia.

47). Stowarzyszenie Umarłych Poetów - film świetny. na jego podstawie powstała książka. nie odwrotnie.

48 ). Symfonia Życia - wzruszający i naprawdę piękny.

49). Sztuka Spadania - krótkometrażówka tomasza bagińskiego.

50). Szósty Zmysł - interesujący.

51). Tajemniczy ogród - piękny.

52). Tylko razem - skandynawski. też nie dla wszystkich. ciekawy i dobrze zrobiony.

53). Vanilla Sky - dobry.

54). Wywiad z Wampirem - jakby wyjąć z filmu pitta, to cudowny.

55). Trylogia Tolkiena - najlepsza 3 część. reszta w porządku.

56). Zagubione - bardzo dobry film. o miłości. i nie miłości.

57). Zakochana Złośnica - fajna komedia (:.

oczywiście jest mnóstwo filmów, których jeszcze nie obejrzałam, a chciałabym.
muszę nadrobić Adwokata Diabła, kilka filmów skandynawskich (np. Zło, czy Idioci) i francuskich (np. Upadek). a także czeskie. i jeszcze kilka animacji.

jest naprawdę wiele filmów, które warto obejrzeć. ale gusta są różne - jak we wszystkim

Pisanie całego postu kolorem innym niż czarny jest zabronione. Odsyłam do regulaminu - riel

Werka

Moje ulubione filmy:

- Trainspotting - film raczej dla starszej młodzieży (nie pamietam czy od 15 czy 18 lat xP) opowiadający o losach paczki kumpli - narkomanów. Jeden z nich, Mark Renton postanawia zerwać z nałogiem, żyć normalnie jak każdy przeciętny człowiek. Ale jak wiadomo nie jest to wcale takie łatwe, tym bardziej, że kumple mu w tym nie pomogą, a wręcz przeciwnie. Najważniejszym powodem dla którego po raz pierwszy obejrzałam ten film jest mój ulubiony aktor, Ewan McGregor, który zagrał główną rolę Razz

Polecam ten film.

- Gwiezdne Wojny - cześć ....wszystkie części xD Ze szczególnym uwzględnieniem trzeciej (Zemsta Sithów) i piątej (Imperium Kontratakuje). Ciekawe czy to tylko przypadek, że jedną z głównych ról gra także Ewan McGregor...

- Forrest Gump - tego tłumaczyć nie trzeba. Kto oglądał wie o co chodzi. Niesamowity Tom Hanks, wielka dawka jednocześnie śmiechu jak i goryczy. Niezapomniane cytaty, typu - "Run, Forrest, run!" czy "Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, co ci się trafi.". Po prostu klasyka.

- Szeregowiec Ryan - nie lubię filmów opowiadajacych o wojnie. To jest jedyny wyjątek. Ponownie Tom Hanks w głównej roli. Idealnie przedstawione wojenne realia, rozpacz, ludzka tragedia, relacje między przyjaciółmi, którzy wiedzą, że w każdej chwili jeden z nich może odejść... film po prostu zmusza do popłakania sie na końcu ^^

- Apollo 13 - eeee....znowu Tom Hanks xD Nie wiedzieć dlaczego lubię filmy, w których ludzię przeżywają jakieś tragedię i ocierają się o śmierć...

- Piraci z Karaibów - raczej część pierwsza. Powód - genialny Johnny Depp.

- Czekolada - piękna historia, piękni bohaterowie, piękna muzyka, piękny klimat, piękny Johnny Depp.

- Władca Pierścieni - jeden z nielicznym filmów, który zainspirował mnie do przeczytania książki, na podstawie której był on zrobiony. Moja ulubiona cześć to pierwsza, "Drużyna Pierścienia".

- Indiana Jones - tutaj bardziej sentyment, niż podziw za kunszt aktorski czy fabułę filmu. Od kiedy go obejrzałam wiedziałam, że chce zostać archeologiem. Oczywiście jeśli wcześniej nie zostanę reżyserem xD

Poza tym lubię filmy "Blow" i "Edward Nożycoręki"z J.Deppem oraz "Duża ryba" i "Moulin Rouge!" z Ewanem McGregorem.

I oczywiście Lost, ale to serial a nie film Razz

JL

1. "Prześcignąć wiatr" - oglądałam z pięć razy, za każdym pod koniec ryczałam jak bóbr, wzruszająca historia przyjaźni kontuzjowanego sportowca (motocyklisty na dodatek!) z chłopcem chorym na białaczkę

2. "Biegnij, Lola, biegnij" - ukochany film całej mojej klasy od momentu, kiedy oglądaliśmy go na niemieckim. Nietypowo zrobiony, intrygujący pomysł z trzema wersjami tego samego wydarzenia...

3. "Kiler" i "Kilerów 2-óch" - za teksty ("Wąski, czy tobie czasem sufit na łeb się nie spadł?")

4. "Zakazany owoc" - standardowy schemat dwójki kumpli, zakochanych w swojej przyjaciółce... Z tym, że ci kumple to rabin i ksiądz

5. "Duma i uprzedzenie", wersja 2005 - za niezapomnianego pana Darcy'ego

6. "Dom dusz" - po prostu niesamowity, zawsze brakuje mi słów, by go opisać

I jeszcze coś...

7. "Sezon na misia" - byłyśmy z przyjaciółkami w kinie i uśmiałyśmy się jak nigdy. Bajka polityczna to była ("Ty dziadzie niezrzeszony!")

Werka

Żabcia

A oglądał tu ktoś coś bollywoodzkiego? Na przykład "Czasem słońce, czasem deszcz", "Veer-Zaara" albo "Asoka"? To właśnie moje najukochańsze filmy z tych bollywodzkich. Dwa ostatnie poza fantastycznym Shah Rukh Khanem mają jeszcze cudną muzykę, polecam!

Oczywiście, oglądam też niebollywoodzkie prodkucje. Niesamowicie mnie poruszyło "Stowarzyszenie marłych poetów". Może i patetyczne, ale za "kapitanie, mój kapitanie" nie sposób nie kochać. I jeszcze Robin Williams...

A Matriks mnie też nie rusza. Znaczy - rusza, ale nie tak, jak resztę. Keanu jako aktor ani trochę do mnie nie przemawia, a w tym filmie - zwłaszcza. Jedynke trzy razy próbowałam obejrzeć, ale moment, w którym wkładają Neo do mózgu jakąś szpilę... Brr!
"Władca..." początkowo mi się nawet podobał. Ale przy drugim obejrzeniu traci, oj traci. Zwłaszcza, jeśli zna się ksiązkę. A Tom Bombadil? Jak mogli go usunąć?!